Wydarzenia

Pani przewodnik pomogła nam sprawnie przemieszczać się w labiryncie licznych zbiorów Luwru, przybliżyła nam twórczość wielu znakomitych rzeźbiarzy, malarzy, budowniczych i innych artystów tworzących od czasów starożytnych po wiek osiemnasty, w tym oczywiście Leonarda da Vinci i jego tajemniczą Mona Lisę. Poza Luwrem uczniowie mieli możliwość poznania, co prawda w wielkim skrócie, podstawowych zasad produkcji perfum w świecie perfumerii Fragonard oraz zobaczenia kolekcji zapachów, których flakoniki zmieniały się na przestrzeni kilku wieków. Byliśmy także w najstarszej dzielnicy miasta, czyli na wyspie Cité, gdzie zwiedzaliśmy katedrę Notre Dame oraz przeszliśmy się wąskimi uliczkami Dzielnicy Łacińskiej, nie zapominając o najstarszym uniwersytecie francuskim Sorbonie. Pojechaliśmy metrem zobaczyć zabytkowy cmentarz Père Lachaise, gdzie między innymi pochowany jest Fryderyk Chopin. Pani pilot zaplanowała wieczorny rejs po Sekwanie, podczas którego młodzież jeszcze raz, tym razem w świetle ulicznych latarni, oglądała największe zdobycze paryskiej architektury. Na pewno wyjątkowe wspomnienia będą wiązały się z wjazdem na ostatnie piętro Wieży Eiffla, tym bardziej, że zjeżdżając windą zaczęło padać, a wieża przepięknie migotała w kroplach deszczu. Pamiątkowe zdjęcia z symbolem Paryża m. in. na placu Trocadero zapewne będą jednymi z najpiękniejszych w kolekcji każdego uczestnika wycieczki. Nie obyło się oczywiście bez zakupów drobnych souvenirów. Stolicę metropolii żegnaliśmy wieczorem z dzielnicy artystów Montmartre, u podnóża bazyliki Sacré Coeur z przepięknym widokiem na panoramę miasta, tego dnia z tęczą w tle. W drodze powrotnej, przed noclegiem w Czechach, kilka godzin spędziliśmy w malowniczej Pradze. W trakcie wyjazdu uczniowie mogli zderzyć się z autentycznymi sytuacjami językowymi, gdzie zmuszeni byli używać języka francuskiego, bądź języka angielskiego, np. w sklepach, w restauracjach. Wielu z nich wzbogaciło swój zasób słownictwa i własne kompetencje językowe. Mam nadzieję, że każdy z nich wrócił do domu nie tylko zmęczony, ale przede wszystkim bogatszy o wiedzę i wyjątkowe przeżycia. Tekst: Marta Gromek – nauczyciel języka francuskiego. Zdjęcia zebrane od uczestników wycieczki.